Wiecie co ma na myśli Włoch, który powie, że będzie Wam przynosił pomarańcze? Bądźcie czujni i nie bierzcie tego za dobrą monetę, ani też za specjalnie przyjazną propozycję. Pomarańczy, które dzisiaj utopiliśmy we włoskim Aperol Spritz na szczęście nie przyniósł nam żaden Włoch. No i o co w tym chodzi? Już wyjaśniamy!
Jeśli Włoch powie „nie rób tego, bo będę Ci potem przynosił pomarańcze” (ti porto le arance) to tak naprawdę próbuuje Was ostrzec, że możecie trafić do więzienia. Ma to podobno nawiązywać do dawnych czasów, kiedy więźniowie nie mieli na Półwyspie Apenińskim dostępu do świeżych owoców, chyba że otrzymywali je w paczce od najbliższych. Ciekawe, czy to faktycznie było największe zmartwienie włoskich skazańców…
W każdym razie każda pora dnia i nocy jest dobra na Aperol Spritz ze świeżą pomarańczą.
Czego potrzeba?
- 50 ml Aperolu
- 75 ml Prosecco
- Plaster pomarańczy
- Odrobina wody gazowanej
- Lód
Przepis na drinka Aperol Spritz
- Kieliszek wypełniamy lodem, dolewamy Aperol, Prosecco i odrobinę wody gazowanej
- Plaster pomarańczy przekrajamy na dwie połówki i wrzucamy je do środka lub przystrajamy nimi kieliszki
- Rozdajemy kieliszki i pijemy bez opamiętania!